„Warto (…) wracać do historii postaci, które na różnych polach swojej aktywności przyczyniły się do podnoszenia spraw polskich na arenie międzynarodowej. Z pewnością takie zasługi miała Maria Skłodowska-Curie. Mimo, iż swoją działalność naukową prowadziła za granicą, nigdy o Polsce nie zapomniała, przeciwnie, podkreślała swoje polskie pochodzenie.
Dziś już może wiemy więcej, ale przez wiele lat zapomniany był jej mazowiecki okres życia, kiedy – będąc jeszcze panną – jako guwernantka została zatrudniona przez Juliusza Żórawskiego (1833-1906), dzierżawcę majątku Szczuki (własność ordynacji Krasińskich), w obecnym powiecie makowskim na północnym Mazowszu. Tam zawiązało się młodzieńcze, ale trwałe uczucie Marii z synem Juliusz, Kazimierzem Żórawskim (1866-1953), późniejszym profesorem, wybitnym matematykiem. Na ślub tych dwojga nie zgodzili się rodzice Kazimierza, o czym w audycji u Piotr Szymon Łoś w RDC opowiada dr Teresa Kaczorowska, autorka jednej z pierwszych monografii uczonej, uwzględniającej ten młodzieńczy wątek w jej życiu”.