Kraj nasz ma nowego Prezydenta. Wybraliśmy go – tak jak i poprzedniego, nieznaczną większością głosów. Urząd ten w przeciwieństwie do raczej rozdyskutowanego, a czasem i swarliwego Sejmu, powinien dalej łączyć i tonować nastoje środowisk władzy. Wierzę, że w naszej – całkiem dobrze radzącej sobie demokracji, tak dalej będzie. No a co na co dzień? Praca, praca i … mokry maj. I oby tak zostało, szczególnie gdy patrzymy w często smutną i bolesną przeszłość naszego narodu. Ceńmy wolność wyboru, którą mamy i chleb codzienny którego nie brakuje.
Sławomir Rutkowski
wiesci_97